Największą ozdobą naszego otoczenia jest
nasz ogród , który co roku pielęgnujemy i upiększamy .
Nic tak nie cieszy ogrodnika jak owoce jego pracy.Poniżej moje ulubione, dopiero dwuletnie hortensja i rododendron.
Jeszcze czekam na przebudzenie Hibiskusa , Kasztanowca , Magnolii ,
Budleja nic się nie budzi , to już drugi raz posadzona i nic.
Oprócz roślin ozdobnych uprawiamy, również warzywka ekologiczne, truskawki i maliny, a także pomidory i ulubione nasze ogóreczki. Już czuję zapach i prawdziwy smak naszych plonów.
Truskawki a obok zasadzony na jesień czosnek.Oraz kotek goni cień fotografa.
Lubczyk u nas nazywany magii.
Szczypiorek i zielona pietruszka jakże bogate w witaminy, tak potrzebne o tej porze roku.
W naszym ogrodzie zagościła w tym roku żabka i biedronki:
Jak to dobrze, ze niedługo będę w Kokocku.Czy grażyna przeczytała posta skierowanego do niej na poletkach?
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę i zapraszam. Posiedzimy na tarasie i się zrelaksujemy. Grażyna posta czytała i tyle.
UsuńCudny Ogród Małgosiu ,
OdpowiedzUsuńtaki różnorodny , pięknie
to wszystko prezentujesz .
Mamy wiele wspólnych pasji ,
nawet czytamy te same książki .
Zobacz jak to działa , przyciągamy
do siebie podobne dusze :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za to
że napisałaś komentarz , właśnie pod postem ,
który dla mnie wiele znaczy . Kilka razy był edytowany .
Trochę pozmieniałam tam treść i obrazy .
Może jeszcze coś tam dopiszę :)
Cieszy mnie fakt , że dzięki Tobie poznałam
Tereskę :)))
Tak właśnie w życiu jest że te same energie się przyciągają. Terenia jest moim skarbem . To ona zaszczepila we mnie to ziarenko moich poszukiwań.
UsuńJeszcze max 4 lata i też przeprowadzam się na wieś i zakładam własny ogród! A o lubczyku słyszałam tylko, ale nie używałam, jakoś nie mam szczęścia do niego, rzadko pojawia się ta przyprawa w sklepach. Domyślam się, że świeży jest bez porównania lepszy od tego z torebki. To tak jak z każdym ziołem, np. kiedy spróbowałam świeżej bazylii to nie mogę już wrócić do suszonej. Bazylię hoduję na parapecie :)
OdpowiedzUsuńLubczyk dodajemy do zup i sosów. Uwielbiam sadzić i pielęgnować rośliny dopiero na jesień w końcu będzie gotowy.
UsuńGaju gratuluję że masz plany przeprowadzki . Powodzenia
UsuńUrodziłam się na wsi i kiedy tylko mąż nie będzie już musiał pracować zawodowo to od razu uciekamy w rodzinne strony. Chociaż ja wolałabym zostać tutaj - naprawdę jest tu cieplej niż na wschodzie, zimy są o niebo łagodniejsze. I jest ładniej, albo się już się zżyłam i dlatego bardziej mi się podoba :)
UsuńPielęgnacja ogrodów to najlepsze co nas mogło w życiu spotkać :) Ja osobiście nie relaksuje się przy niczym tak jak przy dłubaniu w ziemi.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiosnę i obserwowanie jak wszystko wraca do życia :) Sama mam w ogrodzie rabatki z wiosennymi kwiatami, otoczone murkiem z kostki granitowej - każdej wiosny podziwiam tę różnorodność kolorów :)
OdpowiedzUsuń