wtorek, 8 kwietnia 2014

Początek

Od czego się zaczęło? Wiadomo od początku.
W życiu jest tak że spotykamy ludzi w jakimś celu.  Mają oni za zadanie spełnić jakąś rolę. Tak jest ze mną, że spotykam osoby pomocne mi i potrzebujące. Staram się w życiu dawać, bo wtedy dobro do mnie wraca z nawiązką. Ale co zrobić z towarzystwem niechcianym?Toksycznym? Można unikać albo znosić, ale najlepiej jest powiedzieć NIE . Bo Ja idę nie tam gdzie mnie wołają, tylko tam gdzie chcę być.

  Skąd wziąć taką siłę? Tego można się nauczyć. Wyrobić taki nawyk w sobie. Mamusia Nasza mówi, że urodziłam się już taka bardzo silna. Więc to ziarenko było we mnie zawsze. Teraz je tylko szlifuję. Moje motto to pozytywne myślenie, nigdy nie narzekam i szukam pozytywnych stron każdej sytuacji.


   Swoją siłę czerpię z lektury: ,, Potęgi podświadomości" Joseph Murphy. Nauczyłam się korzystać z potęgi podświadomości! Czy wiecie, że procesy psychiczne przebiegające poza naszą świadomością mogą być wykorzystywane w sposób celowy? Czy wiesz, że masz w sobie klucz do życia pełniejszego, do zdrowia, a nawet zamożności? Naucz się go używać, a Twoje życie zmieni się nie do poznania. Służą temu specjalne techniki - zbadane, sprawdzone i opisane w tej książce, poparte przykładami. Metody te odsłonią nowe obszary i możliwości twojego umysłu. Ta książka pomaga mi osiągać upragnione cele jedynie dzięki zmianie sposobu myślenia

Możesz uzdrowić swoje życie (op. twarda) - Louise L. Hay

   Godna polecenia jest również pozycja Louise L Hay  ,,Możesz uzdrowić swoje życie"Przytoczę ulubiony fragment z tej książki :  Życie jest bardzo proste. Otrzymujemy to, co dajemy. To, co myślimy o sobie, staje się dla nas prawdą. Jestem przekonana, że każdy, ze mną włącznie, jest całkowicie odpowiedzialny za wszystko w swoim życiu, zarówno to najlepsze, jak i najgorsze. Każda powstała w nas myśl tworzy naszą przyszłość. Każdy z nas tworzy swoje doświadczenia dzięki własnym myślom i uczuciom. Myśli i wypowiadane słowa kreują nasz los. Sami tworzymy pewne sytuacje, a potem negujemy naszą moc, obwiniając za własną frustrację innych ludzi. Nie ma osoby, miejsca ani rzeczy, które miałyby nad nami władzę, ponieważ tylko MY tworzymy myśli w naszym umyśle. Tworzymy nasze doświadczenia, naszą rzeczywistość i wszystko, co się z tym wiąże. Jeśli w naszych umysłach stworzymy pokój, harmonię i równowagę, znajdziemy je także w życiu. Które z tych stwierdzeń jest typowe dla ciebie? „Ludzie zawsze się mnie czepiają". „Wszyscy są mi zawsze pomocni". Każde z tych przekonań będzie tworzyć całkowicie odmienne doświadczenia. To, co sądzimy o sobie i o życiu, staje się dla nas prawdą.

   Praktyczną nauką tego co już przerobiłam był KURS SILVY.  Metoda Silvy to kurs samokontroli umysłu, podczas którego słuchacze uczą się posługiwać zmodyfikowanymi stanami umysłu w celu efektywnego rozwiązywania problemów. To co wyróżnia Metodę Silvy spośród innych technik czy metod samokontroli umysłu to fakt, iż od samego początku jej powstawania (rok 1944) opierała się ona na mocnych podstawach naukowych.
Naukowym fundamentem metody jest odkrycie częstotliwości impulsów elektrycznych generowanych przez ludzki mózg. Na bazie tego odkrycia Jose Silva opracował zbiór technik służących do praktycznego wykorzystania nieskończonych możliwości ludzkiego mózgu jakie otwierają się przed nami gdy nasz mózg pracuje na częstotliwościach niższych niż beta. Są to między innymi techniki głębokiej relaksacji, poprawy pamięci, kontroli snu, budzenia się, kontroli bólu i nawyków, samokontroli zdrowia, techniki rozwijające zdolności twórcze aż po percepcję pozazmysłową.  

Co się w moim życiu zmieniło? Wiele. A najbardziej zmieniło się moje otoczenie. I co najważniejsze to Moje poszukiwanie się nie skończyło...

10 komentarzy:

  1. "Potęgę podświadomości" czytałam, a nawet posiadam w podręcznej biblioteczce. Moje życie pod względem odkrywania tych praw (ewidentnie nami rządzących) również było ciekawe. Niby przypadkiem zaczęły wpadać mi w ręce książki. Wcześniej myślałam, że muszę zmienić swoje otoczenie, żebym mogła czuć się szczęśliwa, tymczasem wystarczyło zmienić siebie, a otoczenie jakimś cudem zmieniło się samo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda. Taka jest kolej rzeczy. Z książkami też tak mam niby przypadkiem...Ja mówię, że w życiu mamy to co jest nam w danej chwili potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Potęga podświadomości stoi u mnie na półce :) Tyle, że dawno już czytałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę , że taką pozycję należy przestudiować . Polecam.

      Usuń
  4. Słyszałam dużo o "Potędze podświadomości" ale nigdy nie miałam okazji kupić i jakoś wyleciał mi z pamięci ten tytuł. Właśnie mi o nim przypomniałaś...
    Pozdrawiam :-)

    http://mamablogujepl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo na wszystko jest odpowiedni czas, może to właśnie teraz?

      Usuń
  5. No właśnie... muszę wrócić do korzeni i ponownie sięgnąć po "Potęgę podświadomości"...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten post potraktuj jako znak. Napisałam go dla ciebie. Zacznij od początku. Kiedyś otrzymałam drogowskaz i podaję dalej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie książki, czytałam i mam w domu "Potęgę podświadomosci" - też w jakiś sposób wpłynęła na moje życie, tą drugą książkę muszę kupić koniecznie, już sam fragment, który przytoczyłaś zachęca, a co do kursu Silvy muszę poczytać o nim więcej, bo przydałby mi się, podrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurs Silvy polecam dlatego, że otwiera drzwi do potęgi podświadomości. Nawet sobie nie wyobrażałam wcześniej jaka to siła. Powodzenia . Wszystko przed Tobą. Szukaj terminów kursu na stronie Silvy.

    OdpowiedzUsuń