niedziela, 3 listopada 2013

Co mi dodaje energii każdego dnia.

Świadomość wsparcia od najbliższych daje dużo mocy i właśnie na tym zbudowałam moją pewność siebie i zdolność pozytywnego myślenia.Ale nie zawsze tak było ,bo jako dziecko byłam bardzo nieśmiała i zakompleksiona. Dorastając wszystkie zaniedbania z dzieciństwa się pogłębiały, również zdrowotne.
Już jako dorosła osoba w samodzielnym życiu miałam niskie poczucie własnej wartości, odcinałam się od ludzi i przez to od własnego samorozwoju. Od tego jakich ludzi w życiu spotykamy zależy nasza przyszłość, bo nikogo nie spotykamy bez powodu. Jedni będą nam pomagać inni szkodzić, ale to od nas zależy na co komu pozwalamy.

  Ja osobiście dzielę ludzi na Anioły i Wampiry. Właśnie kiedy spotkałam naszego ANIOŁA Terenie wszystko się w naszym życiu zmieniło na lepsze.Głównie dzięki pozytywnemu spojrzeniu na nasz świat i bliskie otoczenie. Terenia zawsze przyjeżdżała do mnie z tym co w danej chwili mi było potrzebne. To ona wniosła do naszego domu zdrowie i życie zgodnie z naturą. Nasza Terenia jest NATUROTERAPEUTĄ i bardzo polecam jej stronę http://promieniezdrowia.bloa.pl/

  W dzisiejszych czasach żyjemy zbyt szybko i nie korzystamy z tego co najcenniejsze wokół nas. Dlaczego? Każdy powie: ,, Bo nie mamy czasu" Pytanie ? Kto go nam zabiera? Odpowiedz jest prosta: MY sami to powodujemy siedząc przed telewizorami i spędzając czas na niczym. Przecież trzeba tak niewiele , żeby się zorganizować i zjeść razem z rodziną zdrowy obiad przygotowany wspólnie , czy pójść na spacer, żeby odreagować trud codziennego życia . To jest tylko kwestia organizacji i dobrych chęci. Bo w życiu trzeba mieć wytyczone cele do których się codziennie dąży i je realizuje do końca.

  Osobiście dzisiaj znajduję czas na wszystko pracuje , zajmuje się dziećmi NASZYMI POCIECHAMI !!!
Mamy pieska , kotka i ogród i mam jeszcze czas dla siebie i na ploteczki z WAMI MOI MILI GOŚCIE.
Może zadziwię was jeszcze tym, że piekę przepyszne rogaliki i chlebek na zakwasie .Ktoś powie i co jeszcze ? Uwierzcie można wiele więcej.Chętnie się  podzielę  z wami przepisami kulinarnymi i na udane życie ale dzisiaj już dość korzystania z tej technologii jak mówi moja CÓRCIA czas na relaksacyjną kąpiel i dobrą książkę.


8 komentarzy:

  1. To prawda....żyjemy szybko...wiecznie w biegu...czasami zapominamy co jest ważne dla nas i dla naszych bliskich.....pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Małgosiu, blog zapowiada się na bardzo interesujący.Kiedy czytam wpisy na blogach, to ciągle mam wrażenie, ze piszący nie maja mózgów, bo zawierają treści, które nie są ani filozoficzne, ani mądre, ani nawet głupie. Są to przeważnie brednie, bziebzianie o niczym.Cieszę się , ze w natłoku różnych prac znalazłaś czas na podzielenie się z nami wiedzą , o tym , co w życiu jest najważniejsze i jak zbudować wewnętrzną radość ze wszystkiego. Widzę, jak zbierasz okruchy życia w jeden wielki radosny bochenek.Będę czytać na bieżąco.Gratulacje!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję za Twoje poparcie jest ono dla mnie bardzo ważne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozgaszczam się u Ciebie..

    OdpowiedzUsuń
  5. Gosiaku, moja siostro duchowa, astralna... Blog jest fantastyczny :) sama wiesz, że zaszczepiam się zawsze od Ciebie pozytywną energią i oby tak dalej.
    Mam nadzieję, że się spotkamy szybciej niż przypuszczam, bo już się stęskniłam okrutnie... Do zobaczenia i do kolejnego postu
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro tak mówisz to tak jest bo wiadomo że ty widzisz więcej....

      Usuń
  6. Małgosiu, pisz więcej.Masz tyle do powiedzenia.Napisz o tym , jak remontowałaś swoje siedlisko i ile dało ci to satysfakcji.Myślę, ze jest o czym pisać.Inni w tym czasie popijali piwko nie myśląc o przyszłości.

    OdpowiedzUsuń